Wiem, że nie każdy jest fanem prezentowania tzw. stosów książkowych, które poniekąd pełnią funkcję pewnego rodzaju pochwalenia się tym, co nowego leży w naszych biblioteczkach, ale co mi tam. Dawno nie napadłem w taki sposób na księgarnie, więc myślę, że mogę sobie na taką prezentację pozwolić. A jest to naprawdę dobry pomysł (i sposób), żeby w końcu uruchomić rubrykę książki/muzyka/film.
Najgorsze jest to, że jak już wejdę do księgarni to nie wyjdę z niej bez nowej książki. Czasami myślę, że jest to jakiś rodzaj choroby. A ostatnio, to już w pozwoliłem sobie na małe szaleństwo. 7 nowych pozycji książkowych! Dla jednych to dużo, dla drugich mało. Mój portfel gdyby umiał gadać miałby na pewno coś więcej do powiedzenia na ten temat. Dobrze, koniec gadania, to czym będziemy umilać sobie czas tego lata?
Od góry:
1. Emmaanuel Carrere, Wąsy, 2013, wydawnictwo literackie
2. Jaroslav Rudis, Koniec punku w Helsinkach, 2013, czeskie klimaty
3. Michael Hjorth, Hans Rosenfeld, Grób w górach, 2013, czarna owca
4. Nele Neuhaus, Głębokie rany, 2013, media rodzina
5. Zygmunt Miłoszewski, Bezcenny, 2013, wydawnictwo W.A.B.
6. Wiktor Hagen, Dzień zwycięstwa, 2012, wydawnictwo W.A.B.
7. Marcin Wroński, Officium Secretum. Pies Pański, 2010, wydawnictwo W.A.B.
Na dzisiaj kończę. Na bieżąco, po przeczytaniu postaram się napisać rekomendację książki (nie recenzje! nie streszczenie! ale rekomendację!). A teraz do garów, bo pierogi same się nie zrobią, a Wy powiedzcie mi, po którą książkę chętnie sięgnęlibyście z tego w 90% kryminalnego stosu? A może już coś czytaliście?
Pozdrawiam.
P.
Ja staram się codziennie znaleźć czas na czytanie. Wiele książek zostało przeze mnie pochłoniętych na przystankach, w autobusach, tramwajach i pociągach. :)
OdpowiedzUsuńZ pozycji przez Ciebie zaprezentowanych najbardziej przemawia do mnie "Grób w górach".
A jeśli mogę coś polecić na przyszłość, może spodobałyby Ci się też książki Simona Becketta (Chemia śmierci, Zapisane w kościach, Wołanie grobu i Szepty zmarłych). Chyba, że już to znasz. :)
Pozdrawiam! :)
Oczywiście, że znam :) A co do Grobu w górach, to jest już trzecia część. Warto zacząć od Ciemnych sekretów :)
UsuńJa głównie czytam w pociągach, tramwajach i autobusach :)
Ciemne sekrety, powiadasz... :) Zapisuję sobie na swojej liście "godne uwagi".
UsuńBędę czekała na rozwinięcie rubryki książkowej, jednakże część kulinarna jest dla mnie równie interesująca. :)
Bardzo mnie to cieszy :-)))
UsuńMam nadzieję, że w pierwszej kolejności napiszesz coś o "Wąsach", bo mam na nie ochotę, a nie wiem czy warto to czytać! Z niecierpliwością czekam na rozwój tego działu :-)
OdpowiedzUsuńWąsy okazały się miłym akcentem w ciągu dnia.
Usuń