Tartinka grillowana z sałatą, szynką, jajkiem, pomidorem i zielonymi oliwkami

Cześć Wszystkim! Uwielbiamy tego rodzaju kanapeczki. Smaczne, szybkie, a przede wszystkim nie nudne. Doskonałe na imprezę, kiedy goście spałaszowali już wszystkie sałatki i koreczki; a także na śniadanie czy lunch w pracy. Tak a propos lunchu, to mam też dla was dwa rodzaje kanapek, które najczęściej zabieram ze sobą do pracy lub na uczelnię. Tartinki, które pokazuję wam dzisiaj możecie przygotować w domu (wersja zimowa) na patelni grillowej, latem możecie oczywiście rozpalić grilla na zewnątrz i zjeść je na tarasie przy zachodzie słońca popijając sokiem ze świeżych owoców, lub winem.

Tartinki mają to do siebie, że możemy podawać je jak chcemy i z czym chcemy. My tym razem wykorzystaliśmy to co mieliśmy akurat w lodówce, a należałoby już skonsumować.

TARTINKI.

3-4 kromki chleba

2-3 liście sałaty masłowej

2 duże jajka

1 duży pomidor

2 plastry szynki

garść oliwek zielonych z papryką

sól, pieprz, suszona bazylia

oliwa z oliwek

 

dodatkowo: patelnia grillowa/grill

 

Jak zrobić?

1. W małym garnku gotujemy jajka na twardo. Około 7 minut. Studzimy i obieramy ze skorupek

2. Następnie przygotowujemy warzywa - myjemy. Pomidora obieramy ze skórki (opcjonalnie) i kroimy w kostkę lub paski. Sałatę rwiemy na mniejsze części, a oliwki dzielimy na pół

3. Rozgrzewamy i naoliwiamy patelnię grillową oliwą z oliwek/rozpalamy grilla

4. Na rozgrzaną patelnię wykładamy kromki chleba i grillujemy z każdej strony po 2-3 minuty

5. Na przypieczony chleb wykładamy nasze dodatki. Sałatę, szynkę, jajko, pomidora i oliwki. Całość doprawiamy solą i pieprzem, a na koniec posypujemy suszoną bazylią.

Poszło sprawnie, prawda? Pamiętajcie, że kiedy na stole kończą się sałatki i inne główne dania, to nie musisz za każdym razem ratować imprezy zamawianą pizzą. Po prostu zrób tartinki. Resztki w lodówce na pewno się znajdą, uruchom wyobraźnię i baw się dobrze!

Smacznego.

♥P.